Charna to bohaterka osadzona w świecie Heroes of Might & Magic III. Mieszkała z ojcem w rodzinnym Fort Riverstride, gdzie odkryła swoje przywiązanie do miecza, za co została wysłana do Steadwick, aby stać się rycerzem. Od tego momentu zaczęła wojskową karierę, gdzie mierzy się z licznymi przeciwnościami wojskowymi, magicznymi i nie tylko. Poniżej znajdziecie rozdziały powieści Buntu Charny, gdzie dowiecie się, jak wyglądała jej kariera w służbie Erathii i jak sobie radziła z czekającymi ją przeszkodami, a także poczujecie klimat legendarnej gry.
Siedliska smoków były opuszczone. Nim do nich doszli, odkryli kolejne dawne nighońskie miasto – nazwali je Cornerstore, ze względu na jego położenie. Odkryty równoległy tunel do tego, którym przyszli, prowadził z powrotem do Middleheim. Zmierzając na południe, zrobili koło z Kildare do Cornerstore. Siedlisko smoków było opuszczone, lecz leżało w nim mnóstwo skarbów, które, jak […]
Czekali na smoki w najszerszym miejscu, gdzie sufit był położony najniżej. Kiedy maszerowali do tego miejsca, Tyris odezwała się do panny Aberville i rycerza z Keventry. – Charna, musisz pokazać tym smokom, że ucieczka górą odpada. Gdy się pojawią, strzelasz bez rozkazu. Mają nie dostrzec sufitu przez twoje strzały. Notril, ja zaatakuję pierwsza, kiedy smoki […]
Na przekonanie Tyris do wyprawy na smoki Charna potrzebowała miesiąca. Królowa pewnie nadal upierałaby się przy swoim, gdyby nie atak smoków na jeden z konwojów z wodą. Młoda rycerka otrzymała rozkaz zwerbowania nowych kuszników i krzyżowców. Królowa osobiście zajęła się przygotowaniem nowych czempionów. Opiekę nad nowymi krzyżowcami Charna powierzyła Notrilowi, który miał większe doświadczenie w […]
Po skończonej lekcji Charna poszła do Tyris, by omówić kilka wojskowych spraw. Wiedziała, że znajdzie ją w kapitolu, szybko wybudowanym w podziemiach. Od Rozliczenia miejsce ich życia z dnia na dzień coraz bardziej przypominało nadziemne miasto. Wieża strażnicza, koszary i wieża łuczników znajdowały się na małym wzgórzu. Arena walk była pod nimi, a zaraz obok […]
Następnego dnia panna Aberville punktualnie z wybiciem dzwonów zwiastujących nowy dzień zjawiła się w sali kopułowej gildii magów. Mimo kiepskiego początku teraz tryskała optymizmem i chęcią poznawania nowych zaklęć. Tym bardziej że Rion widział w niej potencjał. Czekając na swojego nauczyciela, zastanawiała się nad wczorajszymi wydarzeniami. Głosy specjalnie prowadziły ją do poznania magii. Taki wniosek […]
Nim Rion dobiegł do Charny, wydawało jej się, że całe wieki leżała w sali kopułowej. Głosy odeszły, ale nawet gdyby były i tak nie miała sił na dalszą walkę. Zresztą czy to można nazwać walką? Walczy ten, kto ma szansę wygrać, a nie ten, kto z góry jest skazany na porażkę. Młoda rycerka po raz […]
Panna Aberville z niechęcią przyjęła wieść o przyjęciu na jej cześć. Dopiero, gdy wypiła pierwszy kubek wina jej chęć odbywania służby uleciała w niepamięć. Po oficjalnej części czempioni nie marnowali czasu. Przebili jedną z wielu beczek wina i z wylewającego się strumienia napełniali swoje kubki, które opróżniali jednym haustem. Od imprezy na jej cześć minęło […]
Charna była wściekła. Widziała więcej niż niejeden erathiański rycerz, a mimo to wciąż jest traktowana jak dziecko. Musiała to wyjaśnić z panną Lockenhole. Czuła się w swoim żywiole, kiedy coś się działo. Wtedy, gdy determinacja i wygranie pojedynku brały górę, miała wrażenie, że jest zdolna do wszystkiego, by pokonać swojego przeciwnika. Gdy inni panikowali, w […]
– Powiesz w końcu, co tam się stało? Charna próbowała dotrzeć do zamarłego z podziwu i strachu Notrila. Wyglądał jak baranek, który zauważył wilka i robi wszystko, żeby się mu nie pokazać. Ciężko się chować, kiedy stoi się na skrzyni ze związanymi rękami i zapętloną liną wokół szyi, a na wprost widzi się smoki pożerające […]
Gdy Tyris dowiedziała się, gdzie jest jej giermek, od razu zarządziła wyjście wojsk. Było to dla niej nieistotne, czy jej kawalerzyści widzieli wojnę czy nie. Chciała wyłącznie odbić miasto wraz z zapasami wody. W trakcie nadciągania z odsieczą spoglądała na swoich kawalerzystów. Widziała, że szybko się uczą. – Kłus! – Kawalerzyści natychmiast przeszli do kłusu. […]